piątek, 29 sierpnia 2014

Jak studentka może ubezpieczyć swoje dziecko?

Wpadłam dzisiaj na pomysł, aby zorientować się z ciekawości, co zrobić w sytuacji, kiedy studentka urodzi dziecko i będzie chciała je ubezpieczyć. Ja też jestem młodą mamą, ale Olga urodziła się już wtedy, kiedy studia miałam za sobą, więc ten problem mnie nie dotyczył. Chyba moja mama mnie zaraziła niezdrową ciekawością na temat ubezpieczeniowych zagwozdek :P Ale nie zamierzam się przekwalifikowywać :)


Nie będę pisała o ubezpieczeniach studentów ogólnie, bo to nie moja działka :) Ważna jest kwestia tego, czy para, której urodzi się dziecko, jest małżeństwem. Jeśli studentka wyszła za mąż, jej mąż też studiuje i pozostaje na utrzymaniu rodziców, to rodzice studentki powinni zgłosić wnuka do swojego ubezpieczenia zdrowotnego. Dla studentki nie jest wtedy konieczna polisa dla dziecka
Jeśli mąż studentki pracuje i sam się utrzymuje, wtedy on musi dopilnować tego, żeby jego rodzina była objęta ubezpieczeniem zdrowotnym. 
Jeśli para studentów jeszcze się uczy, a skończyła 26. rok życia, powinna być objęta obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym - wtedy uczelnia powinna zgłosić dziecko do ubezpieczenia. 
Jeśli studentka wychowuje dziecko sama, to do ubezpieczenia: 
  • może zostać zgłoszona przez swojego pracodawcę, 
  • przez rodziców, jeśli nie ukończyła 26. roku życia, 
  • przez uczelnię, jeśli ukończyła 26. rok życia. 
Jak napisałam, dla młodej matki czy młodych rodziców nie jest potrzebna polisa dla dziecka, ale warto, by się nią zainteresowali - jeżeli ich budżet pozwala już na opłacanie dodatkowego ubezpieczenia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz