Wczoraj na jednym z portali parentingowych przeczytałam artykuł o tym, że co trzecie dziecko nie myje zębów! Dla mnie to jest nie wyobrażalne - nie wiem, jak można nie dbać o swoje uzębienie. Tymczasem chyba łatwo jest zachęcić dziecko do mycia zębów? Ja np. pokazałam Oldze jej ulubionych bohaterów z kreskówek z pięknymi uśmiechami i zapytałam, czy nie chce mieć takiego samego :)
Trzeba pilnować, żeby dziecko wykonywało szczoteczką okrągłe ruchy. Można mu kupić ładną, kolorową szczoteczkę, a podczas mycia zębów odmierzać czas np. za pomocą klepsydry (można kupić taką "zabawkę" :) lub puszczając kilkuminutową, ulubioną piosenkę pociechy. Dopóki gra muzyka, myjemy zęby!
Rodzice powinni myć zęby z dzieckiem, aby dawać mu dobry przykład. Tylko nie urządzajcie wyścigów, kto pierwszy, ten lepszy - mycie zębów na czas nie skutkuje właśnie dobrym ich umyciem :P W czasie szczotkowania można też robić śmieszne miny - wygrywa ta osoba, która zrobi najgłupszą i jednocześnie będzie szorowała zęby. Oczywiście raz możemy celowo przegrać :)
Skoro dzieci bawią się lalkami, misiami i innymi zabawkami, to czemu nie zachęcać dziecka do tego, żeby myło im ząbki? Zawsze można też kupić zabawkową sztuczną szczękę, która teoretycznie ma straszyć, ale praktycznie może posłużyć do szkolenia dzieciaka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz