Piliście kiedyś tran? Ja piłam i do tej pory pamiętam jego niedobry smak...Dlatego sama łykam tran w kapsułkach, a swojemu dziecku również podaję go w takiej formie. Kilkulatka spokojnie połknie już niewielką kapsułkę i nie będzie marudziła przed każdym podaniem tranu, że jej nie smakuje i ona tego nie weźmie, bo nie :) A tran bardzo dobrze wpływa na odporność nie tylko u dzieci, poza tym zawiera cenne składniki, więc serio - warto go brać, tym bardziej, że obecnie mamy go do wyboru w wielu formach.
Tran zawiera:
- wielonienasycone kwasy tłuszczowe z grupy omega-6 i omega-3,
- witaminę A,
- witaminę E,
- witaminę D,
- brom,
- jod.
Tran jest wytwarzany z oleju z wątroby dorsza atlantyckiego, ale również z tłuszczu z wątroby rekina czy wieloryba. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe zapobiegają rozwojowi miażdżycy, obniżają poziom złego cholesterolu, zwiększają odporność organizmu. Witamina A przeciwdziała zaburzeniom widzenia, spowalnia starzenie się skóry. Witamina D dobrze wpływa na stan zębów i kości, zapobiega rozwojowi komórek rakowych. Jod reguluje wydzielanie hormonów tarczycy. Witamina E również wzmacnia odporność organizmu.
Jeśli kupimy tran, który został wytworzony z tłuszczów z wątroby rekina, warto wiedzieć, że zawiera on skwalen, który ma właściwości przeciwzapalne, działa ochronnie, też wpływa na pracę układu odpornościowego.
Dziecko kręci nosem na widok kapsułek? A wiecie, że w aptekach można dostać żelki z tranem? W takiej formie dziecko nie powinno odmówić przyjęcia tak cennych składników dla organizmu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz